Segregujemy tekstylia i odzież
Od tego roku zaczęły obowiązywać w Polsce nowe przepisy związane z selektywną zbiórką odpadów w zakresie zbierania nowej frakcji – tekstyliów i odzieży. Nie jest to jednak odpadowa „rewolucja”! Dotychczas tego rodzaju odpady można było bezpłatnie dostarczać do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). Teraz Mazurski Związek Międzygminny – Gospodarka Odpadami (MZMGO) idzie o krok dalej…
Wprowadzone od tego roku zmiany są następstwem unijnej dyrektywy, która nakłada na wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej wymóg osobnego zbierania ubrań, butów i tekstyliów. – Celem nowo wprowadzonych przepisów jest ograniczenie ilości tekstyliów trafiających na składowiska, zwiększenie recyklingu materiałów tekstylnych, a także promowanie ponownego użycia odzieży – przypomina Wojciech Ogłuszka, przewodniczący Zarządu MZMGO. – Od tego roku każdy musi dostosować się do nowych zasad segregacji tekstyliów. Ubrania, pościel czy buty nie mogą już lądować w koszach na odpady zmieszane.
Zorganizowana zbiórka
Dla mieszkańców gmin współtworzących MZMGO selektywna zbiórka ubrań nie powinna być żadną nowością. Do tej pory bezpłatnie można było dostarczać je do PSZOK-ów, gdzie czekały na nie odpowiednio oznakowane kontenery. Była to segregacja dobrowolna. Teraz mamy obowiązek osobnego wyrzucania odpadów tekstylnych, obuwia i odzieży.
W worku na nową frakcję można gromadzić:
- ubrania – bieliznę, odzież wierzchnią, ubrania codzienne, odzież sportową itp.
- tkaniny domowe – pościele, ręczniki, obrusy, koce, firany, zasłony, ścierki kuchenne;
- akcesoria tekstylne, w tym skórzane – czapki, torby, plecaki, paski, rękawiczki;
- buty – sportowe, codzienne, sandały, kozaki itp.
Ale to nie wszystko. Na terenie gmin rusza także zbiórka odpadów tekstylnych i odzieży spod domu. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych mieszkańców, zmieniliśmy regulamin utrzymania czystości i porządku tak, by – w ramach mobilnej zbiórki odpadów – odbierać również tekstylia – W. Ogłuszka. – Są na to przeznaczone specjalnie oznakowane worki, w których mieszkańcy będą gromadzić tę frakcję odpadów. Dodatkowo, w ramach tej zbiórki, odbierane będą dywany, wykładziny dywanowe, chodniki i dywaniki łazienkowe.
Mieszkańcy gmin otrzymają 120-litrowe, przezroczyste worki z napisem „ODZIEŻ i TEKSTYLIA”. Odbiór tych worków będzie odbywał się od listopada, zgodnie z harmonogramem odbioru odpadów tekstylnych. Właściciele posesji, którzy zechcą się pozbyć odpadów tekstylnych, będą zobowiązani wystawić worki dzień przed terminem odbioru – w miejscu gromadzenia odpadów. Zgodnie z zasadami mobilnej zbiórki odpadów, powinni też wcześniej poinformować telefonicznie lub mailowo Związek o zamiarze wystawienia worków, co znacznie ułatwi pracę firmie odbierającej odpady, pozwalając dostosować „trasówkę” tak, by możliwie najmniej obciążać środowisko uciążliwościami związanymi z transportem.
Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że tekstylia, które są bardzo mocno zabrudzone lub po prostu zniszczone (np. zanieczyszczona farbą malarską koszulka czy zużyta ścierka do naczyń), można wrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Tego rodzaju tekstylia nie nadają się już do ponownego przetworzenia. Szczegółowych informacji na temat systemu zbiórki tekstyliów można szukać na stronie internetowej www.mzmgo.mazury.pl.
Świadoma konsumpcja
Na zakończenie warto podkreślić, że produkcja odzieży ma negatywny wpływ na środowisko. Tymczasem statystyczny Europejczyk co roku nabywa średnio 26 kg ubrań! Z tego tylko 22% zbiera się selektywnie, a co gorsza – tylko 1% podlega recyklingowi! Reszta odpadów tekstylnych jest spalana lub trafia na składowiska. Czas to zmienić! A zatem… nie kupujmy ubrań czy butów na zapas, przemyślmy te zakupy. A jeśli chcemy się pozbyć odpadów tekstylnych, zanieśmy je do PSZOK-u. – Ubrania w dobrym stanie warto przekazać potrzebującym, wymienić na „pchlich targach” czy sprzedać. Polecamy również korzystanie z punktów krawieckich czy z usług szewca. Tam rzeczy uszkodzone na pewno zostaną zreperowane – podpowiada W. Ogłuszka, zachęcając do stawiania na zapobieganie powstawaniu odpadów, a co za tym idzie – minimalizowania wpływu tego rodzaju odpadów na środowisko.
Choć recykling tekstyliów staje się coraz popularniejszy, nie jest to sprawa prosta. Ubrania szyje się dziś z najróżniejszych materiałów i mieszanek włókien, co mocno utrudnia ich ponowne wykorzystanie. Czasem sam proces recyklingu potrafi wygenerować kolejne odpady, które trzeba dodatkowo zagospodarować. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy od samego początku – już w naszych domach – dobrze sortowali i oddzielali tekstylia. Ale to nie wszystko. Wielką rolę odgrywa też nasze podejście do zakupów. Jeśli będziemy wybierali rzeczy solidne, trwałe, wykonane z recyklingowanych materiałów, a przy tym kupowali tylko to, czego naprawdę potrzebujemy, to śmieci tekstylne zwyczajnie zaczną znikać z naszego życia. To właśnie świadoma konsumpcja i odrobina minimalizmu pomagają najbardziej – i środowisku, i nam samym.


